"Słowik" ponownie zatrzymany. Miał handlować narkotykami i kierować gangiem

2020-09-17, 17:49

"Słowik" ponownie zatrzymany. Miał handlować narkotykami i kierować gangiem
Andrzej Z. ps. "Słowik". Foto: Rafal Gaglewski/REPORTER

Andrzej Z. ps. "Słowik" miał handlować narkotykami na terenie Aresztu Śledczego Białołęka i korumpować funkcjonariuszy Służby Więziennej. PAP dotarła do treści zarzutów stawianych "Słowikowi", z których wynika, że pomagać mu mieli przestępcy powiązani z gangiem mokotowskim.

Jak ustaliła PAP, Andrzejowi Z. prokuratura zarzuciła, że "w okresie od 2017 do 2019 roku kierował udziałem w obrocie znaczną ilością środków odurzających". Handel narkotykami miał się odbywać m.in. na terenie Aresztu Śledczego Warszawa-Białołęka. Według śledczych, "Słowik" działał wspólnie i w porozumieniu z Sebastianem L. ps. "Lepa", Wojciechem S. ps. "Wojtas", Arturem N. ps. "Arczi" i Zbigniewem C. ps. "Daks" - czyli przestępcami powiązanymi z mafią mokotowską oraz grupą tzw. Obcinaczy palców, brutalnym odłamem "Mokotowa", który porywał ludzi dla okupu. 

Powiązany Artykuł

csp-1200.jpg
Gangster z "łódzkiej ośmiornicy" zatrzymany. Po 5 latach dopadli go "łowcy cieni"

Według prokuratury Andrzej Z. miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą, która korumpowała funkcjonariuszy służby więziennej, obracała środkami psychotropowymi i narkotykami oraz trudniła się fabrykowaniem dokumentów "w celu utrudniania postępowań karnych". Andrzej Z. został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ do 14 grudnia 2020 roku, do godz. 11.30.

O zatrzymaniu "Słowika" poinformował w czwartek tvn24.pl.

Zatrzymanie "Słowika"

"Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, zatrzymanie Andrzeja Z., ps. Słowik, przed laty jednego z liderów gangu pruszkowskiego, nie przypominało scen z gangsterskiego filmu. Odbyło się bez użycia przez policjantów długiej broni, kominiarek czy granatów hukowych. We wtorek funkcjonariusze po prostu podeszli do »Słowika« na schodach w Sądzie Okręgowym w Warszawie, skąd dyskretnie zabrali go do radiowozu" – czytamy w materiale opublikowanym w czwartek na stronie tvn24.pl.

Jak wynika z informacji przekazanej przez Sekcję Prasową Sądu Okręgowego w Warszawie, 15 września o godz. 10 miała odbyć się rozprawa przeciwko tzw. gospodarczej mafii pruszkowskiej - m.in. o udział w wyłudzeniach VAT, rozbojach i handlu narkotykami. Andrzej Z. przebywał w związku z tą sprawą w areszcie, który opuścił w sierpniu 2020 roku, wpłacając 400 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Andrzej Z. usłyszał w prokuraturze zarzuty korupcyjne i jak ustaliła PAP, został już tymczasowo aresztowany. 

Powiązany Artykuł

cba1200free.jpg
Wielomilionowe wyłudzenia dotacji unijnych. Spółka Nova-Gips na celowniku CBA i prokuratury

Według dziennikarzy tvn24.pl ujęcie "Słowika" było wstępem do "głównego etapu policyjnej operacji". "Policjanci zjawili się w mieszkaniach i miejscach pracy blisko dwudziestu funkcjonariuszy Służby Więziennej, w tym strażników z aresztu na warszawskiej Białołęce" – podaje portal.

Korupcja wśród funkcjonariuszy 

Śledczy, cytowany przez tvn24.pl, twierdzą, że funkcjonariusze mieli pomagać w kontrabandzie za mury aresztów i więzień m.in. telefonów komórkowych, narkotyków, alkoholu, filmów pornograficznych, a także robota kuchennego.

Zatrzymań dokonało Centralne Biuro Śledcze Policji pod nadzorem Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, ale rzecznicy tych instytucji odmówili komentarza w sprawie. Jak dowiedziała się PAP, w czwartek cały wydział śledczy tej prokuratury był wyłączony z innych czynności i przesłuchiwał zatrzymane osoby. Wśród nich jest troje adwokatów, w tym mecenas Olga J.

Prawniczka była znana w mediach jako pełnomocnik Jarosława B., sportowca oskarżanego o udzielanie narkotyków i pomawianego o gwałt.

koz

Polecane

Wróć do strony głównej